Wydawałoby się, że to prosty temat, a tymczasem producenci w pogoni za atrakcyjnością wprowadzają wiele ciekawych nowych rozwiązań. W latach siedemdziesiątych – osiemdziesiątych XX w. pojawiły się pierwsze muszle wiszące. Początkowo traktowano je bardzo nieufnie, bojąc się zarwania ciężkiej miski. Jednak nie ma powodu do obaw, bo wiesza się je na stalowym mocnym stelażu, który pozwala na wbudowanie spłuczki w ścianę. Po przykręceniu muszla szczelnie przylega do ściany. Mniej słychać szum spływającej wody i nie ma niedostępnej, trudnej do umycia przestrzeni za toaletą i spłuczką. Dziś muszle wiszące sprzedawane są znacznie częściej niż stojące.
Wokół Płytek Ceramicznych nr 2/2020, strona 31 (Spis treści >>)