W październiku br. warszawiacy mieli niecodzienną okazję spacerować po śródmieściu stolicy i oglądać przedwojenne ceramiczne posadzki. Impreza odbyła się dzięki współpracy marki Opoczno, dziedziczącej tradycje firmy Dziewulski i Lange (działalność rozpoczęła w 1883 r. w Opocznie), Fundacji Hereditas, zajmującej się szeroko rozumianą kulturą i ochroną dziedzictwa, oraz Adriana Sobieszczańskiego, varsavianisty i historyka. Choć spotkanie zaplanowano na niedzielne przedpołudnie, wzięło w nim udział przeszło 100 osób, a to oznacza, że zainteresowanie tym wydarzeniem przekroczyło nawet najbardziej optymistyczne oczekiwania organizatorów. Na trasie spaceru znalazł się m.in.Gmach Główny i Wydział Mechaniczny Politechniki Warszawskiej, kościół Najświętszego Zbawiciela przy placu Zbawiciela oraz kamienice czynszowe przy ul. Marszałkowskiej, Mokotowskiej i w Alejach Jerozolimskich, czyli wybrane obiekty, w których zachowały się posadzki z ceramicznych płytek firmy Dziewulski i Lange, wciąż zachwycające swym pięknem. Firma ta produkowała wyroby ceramiczne bardzo dobrej jakości, doskonale wpisujące się w aktualne europejskie trendy. Charakterystyczne wzory sygnowane znakiem firmy Dziewulski i Lange to m.in. łączone z kwadratowymi dekorami płytki ośmiokątne, wzorzyste, układane w „kobierzec” z motywami geometrycznymi czy z secesyjnymi dekoracjami roślinnymi, a także kultowe „gorseciki” czy „iryski”.
Wokół Płytek Ceramicznych nr 4/2019, strona 21 (spis treści >>)